------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Informacje z Post77 & DiaAut & Sen77 * Banery Reklamowe Utworzone z Ogłoszeń z Serwisu Post77
#. Pozostawiono Włączone Oświetlenie Zewnętrzne Albo Wewnętrzne Samochodu
#. Pojemność Akumulatora
#. Układu Ładowania \ Rozładowany Akumulator
#. Sposób Eksploatacji Auta \ Rozładowany Akumulator
#. Niekontrolowany Pobór Prądu
#.
#. Pierwszym bez przyrządowym testem stanu akumulatora jest obserwacja przebiegu rozruchu silnika.
Jeżeli obroty rozrusznika są obniżone, możemy przyjąć, że akumulator wymaga podładowania. Dlatego
należy unikać męczenia rozrusznika, gdy auto nie chce zapalić. Takie działanie w połączeniu z
niezachowaniem co najmniej 5-sekundowych przerw między kolejnymi próbami uruchomienia silnika może
skutkować szybką „śmiercią” akumulatora. Kolejnym sygnałem, że nasz akumulator wymaga podładowania,
jest obniżona jasność świateł reflektorów w momentach, gdy silnik samochodu nie pracuje. Najlepsze
rezultaty ładowania są osiągalne przy temperaturze elektrolitu w przedziale 15-25?C. Należy pamiętać
też o kolejności odłączania zacisków (najpierw biegun ujemny, potem dodatni) oraz o kolejności
podłączania do prostownika (najpierw biegun dodatni, a potem ujemny). Ładować powinniśmy prądem nie
przekraczającym liczby amperów stanowiącej 1/10 oznaczenia pojemności akumulatora. W przypadku
akumulatorów głęboko rozładowanych (gęstość elektrolitu poniżej 1,12 kg/l), prąd ładowania powinien
być jeszcze mniejszy. Proces ładowania powinien trwać do uzyskania stanu pełnego naładowania, przy
którym pomimo dalszego ładowania gęstość nie wzrasta,
#. Pozostawiono Włączone Oświetlenie Zewnętrzne Albo Wewnętrzne Samochodu
#. Pojemność Akumulatora
#. Układu Ładowania \ Rozładowany Akumulator
#. Sposób Eksploatacji Auta \ Rozładowany Akumulator
#. Niekontrolowany Pobór Prądu
#.
#. Pierwszym bez przyrządowym testem stanu akumulatora jest obserwacja przebiegu rozruchu silnika.
Jeżeli obroty rozrusznika są obniżone, możemy przyjąć, że akumulator wymaga podładowania. Dlatego
należy unikać męczenia rozrusznika, gdy auto nie chce zapalić. Takie działanie w połączeniu z
niezachowaniem co najmniej 5-sekundowych przerw między kolejnymi próbami uruchomienia silnika może
skutkować szybką „śmiercią” akumulatora. Kolejnym sygnałem, że nasz akumulator wymaga podładowania,
jest obniżona jasność świateł reflektorów w momentach, gdy silnik samochodu nie pracuje. Najlepsze
rezultaty ładowania są osiągalne przy temperaturze elektrolitu w przedziale 15-25?C. Należy pamiętać
też o kolejności odłączania zacisków (najpierw biegun ujemny, potem dodatni) oraz o kolejności
podłączania do prostownika (najpierw biegun dodatni, a potem ujemny). Ładować powinniśmy prądem nie
przekraczającym liczby amperów stanowiącej 1/10 oznaczenia pojemności akumulatora. W przypadku
akumulatorów głęboko rozładowanych (gęstość elektrolitu poniżej 1,12 kg/l), prąd ładowania powinien
być jeszcze mniejszy. Proces ładowania powinien trwać do uzyskania stanu pełnego naładowania, przy
którym pomimo dalszego ładowania gęstość nie wzrasta,
Jakie powinno być zużycie prądu w aucie w czasie postoju? Bardzo małe. Dobry, firmowy autoalarm
nie potrzebuje więcej, niż 25 mA. Możemy zatem przyjąć za prawidłową wartość 0,1 A w prostym
samochodzie i 0,5 A w dobrze wyposażonym aucie premium. Z pomiarem trzeba odczekać kilka minut po
wyłączeniu silnika, aby wszystkie układy mogły się wyłączyć i dezaktywować. W naszym przypadku
pomiar wykazał 0,28 A. Jeśli wartość jest większa niż 0,5 A, trzeba szukać winnego. Albo zwarć w
instalacji. I prosimy nie przerazić się czarnej dłoni na zdjęciu. Nie, to nie diabeł. To autor.
Jeśli już mamy małą, tajemniczą skrzyneczkę, możemy też zmierzyć napięcie spoczynkowe w akumulatorze
bezobsługowym. Ale dopiero wtedy, jak auto swoje odstoi, a raczej odpocznie. Minimum parę godzin.
Podłączamy końcówki naszej szalonej maszyny do biegunów akumulatora (plus do plusa, minus do minusa,
choć jak się uprzemy, mogą być inne kombinacje) i odczytujemy wynik. Wartość medalowa to 12,6 V.
Wartość słaba, która wymaga doładowania, to 12,4 V. Wynik? 12,46 V. Idealnie nie jest, ale jednak
mieścimy się w przedziale. Spójrzmy na pozostałe powody awarii akumulatora: Zbyt rzadka jazda autem
– jeśli jeździmy samochodem od święta, raz albo dwa razy w miesiącu, do tego na krótkich trasach, to
nic dziwnego, że akumulator się rozładowuje. W takim przypadku trzeba go doładowywać za pomocą
ładowarki (prostownika). Doszło do mechanicznego